niedziela, 23 października 2011

Higurashi no naku koror ni -odcinek 2


Ohayo! Długo nie pisałam. Dzisiaj więc wezmę się za krótką recenzję drugiego odcinka Kiry. Cóż zaczynam.

Odcinek zaczyna się od scenki gdy Rice śni się, ze jest super bohaterką, czarodziejką o dużych piersiach. Chce uratować Satoko przed jej wujkiem, Takano, szefowej organizacji Tokio i członkiem mafii. Niestety cała czwórka ją japie. W tym momencie Rika się budzi, jednak jest rozczarowana z powodu braku piersi. Obok śpi Satoko która również miała taki sam sen.

Rano w całej Hinamizawie panuje gęsta mgła. Przyjaciółki idą do szkoły. pod drodze napadają ich dwójka gości którzy wyglądają jakby by się urwali z komiksu o super bohaterach. Satoko i Rika uciekają. Okazuje się, że owa dwójka pracuje dla Mioy Takano ubraną w obcisły kostiumik w którym pół dupy jej widać. Jej zamiar.... dorwać Rikę.




Drugi odcinek to magical girls, w czystej postaci, ale przy okazji ecchi. Kira jest ogółem groteskowa, ale zachowanie Takano wbiło mnie w fotel. Zachowywała się jak jakaś wariatka. Cóż ale jednak coś tam było fajnego. 
Kadry:











A oto endning śpiewany przez seyiu Riki i Satoko:


Sayonara!

wtorek, 11 października 2011

Ura Higu ^^

Ohayo! być może nie każdy z was wie ale Higurashi ma 24 ko. 30 sekundowych odcinków specjalnych. Prawie wszystkie mnie powalają. Możecie je obejrzeć <tu>

Niestety znalazłam tylko z angielskimi napisami ale nie ma tam trudnych słów :)

Sayonara!

niedziela, 9 października 2011

Higurashi no Naku Koro ni Gaiden Nekogoroshi-hen


Ohayo! Sorrki, ze długo nie pisałam ale już wróciłam. Dziś notka o odcinku specjalnym Higurashi.

Higurashi no Naku Koro ni Gaiden Nekogoroshi-hen to odcinek specjalny odbiegający lekko od historii. W tym odcinku obserwujemy zwyczajny, klubowy dzień z życia bohaterów. Odcinek skupia się na opowieści Mion.Wynika z niej, ze Hinamizawa kryje kolejna tajemnicza historię. Tym razem o opuszczonym kamieniołomie w którym Sonozaki bawiła się ze swoimi przyjaciółmi. Z szybu wydobywa się zapach siarki, a sama mion ma z tym miejscem nie miłe wspomnienie. Tam właśnie zaginął jeden z jej przyjaciół.

Opowieść może mieć nudne momenty, ale historia jest i tak ciekawa. W tym odcinku nie ma krwi, flaków czy czegoś tam. To tylko podroż do "przeszłości" Hinamizawy. Grafika lepsza niż w pierwszej serii, podoba do Kai. Odcinek polecam w 99% ;)


A i jeszcze jedno, wiem, ze to nie ma związku z Higurashi ale obiecałam, ze umieszczę link do tej strony.

Sayonara!